Sample Image




Przeto Chajrefonta nie pociągała ich mądrość.
Dopiero w Atenach spotkał człowieka, który właściwie nikogo nie upominał, który w przyrodzeniu cudami porządku nie odwracał, który za-
wiłych epicyklów po papyrusach nie
kreślił, a przecież w kilkunastu słowach wykładu dał mu to, czego lata całe szukał.
Człowiek ten dał mu wiedzę o duszy i jej niezniszczalności.
To nie była wiedza gminna o duchach, któremi przepełnione były wszystkie mity, o tych duchach ograniczonych, błąkających się bezradnie nad brzegami Styksu, chciwych ludzkich
ofiar, chłeptających świeżą krew kozy lub barana, albo połykających mączne objaty.
To była wiedza o tym pierwiastku niewidomym, niezniszczalnym, prawiecznym a istotnym, wedle którego wszelaki byt się kształtuje.
Kłamią oczy, kłamią uszy, kłamie dotyk; jeno ten pierwiastek nie kłamie. Ale głos jego słabo do człowieka dochodzi, bo człowiek przez wieki oduczył się go słuchać i wyczuwać.
Jest dusza człowieka i jest dusza świata. Jest nareszcie ukazane źródło wszechrzeczy i nadzwyczajna jego bliskość.
Teraz dopiero Chajrefont, otrzymawszy tę wiedzę, byłby biegł do owych palestyńskich nebi, byłby szukał owych guru z nad Gangesu, byłby rozprawiał z kapłanami Amona.
Bo znalazł drzwi, przez które wyszedł z jakiegoś ciemnego gmachu na świat rozległy i widny, świat wiosny wieczystej, nieśmiertelnego istnienia, w którego przestwo-
rach
rozlegał się jeden ogromny głos: byłeś, jesteś, będziesz!
Więc niepotrzeba włosiennicy i brudu, niepotrzeba okrwawionych kamieni szalejącego tłumu, aby pozyskać wielkość.
Niepotrzeba gminnego cudu, aby zyskać władzę. Niepotrzeba wewnątrz świątyni zawiłych epicyklów a zewnątrz całego systemu oszukaństwa, aby zyskać mądrość i posłuch.
Mądrość jest tak prosta, tak cicha, tak naturalna!
A przedewszystkiem mądrość jest tak pogodna!


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>