Sample Image





Księżyc bieli za kratami głowę, rzadkim siwym włosem u skroni okoloną. Teraz zagląda także w oblicze, na którem spokój, martwość, pojednanie z światem.
Właśnie jakiś młodzieniec, przyczepiwszy się do kraty, jakby chciał ją przełamać, patrzy a szlocha. Obok niego stoi młoda dziewica, twarz ma zakrytą gęstą zasłoną.
Hypereci, popatrzywszy na nich, coś między sobą poszeptali i nieco dalej odeszli.
Księżyc świecąc w twarz umarłemu, ukazywał każdy jej szczegół, wszystkie rysy występowały wyraźnie.
Spokój i dobroduszność, spokój majestatyczny i dobroduszność wprost nieziemska malowały się na tem obliczu.
— Alkesta...
— Słucham cię...
— Zda się, że pierś podnosi mu się oddechem...
— Tak, zda się, że śpi tylko...
— Bo on rzeczywiście... śpi tylko.
..........................................................
.............................
Panetios, który przyjął gościnę u Feaksa, jadł podczas wieczerzy za dwóch tłómacząc się, że morskie powietrze niesłychanie zaostrza apetyt.
Feaks był bardziej wstrzemięźliwy w jedzeniu, ale za to nie żałował sobie wina a Lykon umiał mu zawsze dogodzić najbardziej doborowymi gatunkami.
Rozmowa, jaką prowadzili starcy, stanowiła istny wzór dla tych, którzy chcą strzedz się wszelkich trosk, skracających żywot.
Rozmawiano tedy o różnych smakowitych ptaszkach, których w Helladzie nie brakło, o różnej zwierzynie, której także było poddostatkiem, o różnych gatunkach owoców.
Także opowiadano sobie różne zdarzenia wesołe, które do śmiechu pobudzały.
Usługiwał im jeden tylko niewolnik, który był jak pień głuchy.
Feaks od wielu lat kazał mu służyć do stołu, wiedział bowiem, że biesiada i trunek najbardziej ludzi skłaniają do niepilnowania języka.
Niewolnik był wysoki, chudy, jak cień.
Przypominał nieco murzyna. Miał na twarzy zakrzepły kiedyś przed dziesiątkami lat wyraz ołowianego spokoju.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 Nastepna>>